27 października 2011

Decyzja została podjęta...

Podjęłam decyzję o odejściu od męża.
W poniedziałek wyprowadzam się do moich rodziców i wracam do pracy.
Od nowego tygodnia zacznie się dla mnie nowy rozdział pt. "Samotne macierzyństwo"
Czy się boję? Boję się jak cholera!
Czy jest mi smutno? Już nie :-) Teraz patrzę w przyszłość z uśmiechem i wiarą, że będzie ok.
Będzie na pewno spokojniej i bez nerwów.
Mam dużo planów i pomysłów i chcę je realizować.
Coś jest w tym macierzyństwie, że daje niesamowitego powera do działania.
Tak więc moje drogie trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka.

13 października 2011

Samotna mama?

Nie pisałam długo, bo życie zwaliło mi się na głowę z pełnym impetem.
W moim małżeństwie nie dzieje się dobrze i jestem na etapie rozważania odejścia od męża i ułożenia sobie życia samej z Patrykiem.
Nie powiem, jest to najtrudniejsza decyzja w moim dotychczasowym życiu, bo nie jest łatwo zdecydować, żeby twoje dziecko wychowywało się bez taty.
Z drugiej strony bez sensu jest wychowywać syna w małżeństwie bez miłości i wzajemnego szacunku.
Nigdy w życiu nie spodziewałam się, że stanę przed takim dylematem gdy mój synek będzie miał zaledwie 16 miesięcy, no ale cóż...